Spektakularny upadek giełdy kryptowalut FTX doczeka się adaptacji ekranowej, ponieważ Netflix podobno pracuje nad serialem opowiadającym o tym głośnym wydarzeniu. Produkcja ma na celu zagłębienie się nie tylko w mechanizmy finansowe, ale przede wszystkim skoncentrować się na skomplikowanych dynamikach osobistych i relacjach, które odegrały kluczową rolę w dramatycznym upadku firmy.
Kluczowe role w produkcji
Laureatka nagrody Emmy, aktorka Julia Garner, doceniana za role w serialach „Ozark” i „Inventing Anna”, prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie zagrania roli Caroline Ellison, byłej dyrektor generalnej Alameda Research. Garner może również pełnić funkcję producentki wykonawczej, nadając serialowi dodatkową wiarygodność. Choć jej udział wydaje się prawdopodobny, aktor mający zagrać współzałożyciela FTX, Sama Bankmana-Frieda, pozostaje niepotwierdzony.
Evan Peters, znany z ról w serialu „DAHMER – Monster: The Jeffrey Dahmer Story” oraz filmach z serii „X-Men”, jest podobno kandydatem do roli Bankmana-Frieda. Jednak rozmowy te podobno są na wstępnym etapie. Znalezienie odpowiedniego aktora do roli Bankmana-Frieda jest uważane za kluczowe dla projektu.
Kierunek narracji i status produkcji
Scenariusz podobno pisze Graham Moore, laureat Oscara za film „The Imitation Game”. Oczekuje się, że narracja będzie kładła nacisk na dramat interpersonalny między głównymi postaciami, potencjalnie uwzględniając elementy romantyczne, aby wzmocnić efekt dramatyczny.
Saga FTX szybko przykuła uwagę Hollywood po upadku w listopadzie 2022 roku, wywołując wojnę licytacyjną między studiami, którą wygrał Netflix. Mimo to, prace nad projektem podobno posuwają się w umiarkowanym tempie i nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery. Tak ambitne projekty często mają długie cykle produkcyjne, a na wczesnym etapie istnieje możliwość opóźnień.
Katarzyna to redaktorka Coinbit.pl, która potrafi zamienić nawet najbardziej zawiłe analizy finansowe w lekką, uśmiechniętą opowieść. Z pasją śledzi trendy w świecie kryptowalut i nieruchomości, a jej teksty – choć pełne precyzyjnych danych – nigdy nie pozbawione są odrobiny humoru. Dzięki niej nawet spadki kursów zyskują nutkę optymizmu!